Jesteś artystą? Jesteś!
Wszystkie wymienione rozwiązania techniczne powodują, że jeśli chodzi o możliwość wykonywania zdjęć tym aparatem jedyną rzeczą, która może nas ograniczyć jest nasza wyobraźnia, ale i w tym zakresie możemy liczyć na pomoc ze strony E-M10. Poza oczywistymi w tej klasie sprzętu
trybami P, A, S, M (wybieranych za pośrednictwem pokrętła wyboru trybu fotografowania) i bogactwem programów tematycznych, użytkownik ma dostęp do
12 filtrów artystycznych (pop art, zmiękczanie ostrości, jasny i lekki kolor, tonowanie światła, ziarnisty film, fotografia otworkowa, diorama, cross proces, delikatna sepia, dramatyczna tonacja, grafika key line i akwarela). Takie bogactwo efektów sprawia, że czasami trudno się zdecydować, który z nich wybrać, dlatego w menu filtrów artystycznych znajdziemy jeszcze ustawienie
Art bracketing, które pozwala wybrać kilka filtrów (a nawet jeszcze innych stylów), które mają zostać zastosowane do przetworzenia wykonywanego zdjęcia.
|
Aplikacja na smartfony Olympus Image Share pozwala zdalnie terować aparatem za pośrednictwem łączności bezprzewodowej Wi-Fi, udostępniać i publikować wykonane zdjęcia w internecie, a dzięki wykorzystaniu modułu GPS telefonu przypisywać im informacje o miejscu ich wykonania. |
Doskonałe uzupełnienie wspomnianych efektów stanowi
osobny tryb fotografowania Fotostory. Umożliwia on stworzenie czterech rodzajów obrazkowych historyjek wykorzystujących różne rodzaje filtrów artystycznych i obramowań. Ta bardzo ciekawa funkcja pozwala połączyć ze sobą na jednym obrazie nawet kilku zdjęć i ułożyć je w mozaikę. To świetny sposób na to, by
stworzyć fotograficzną opowieść, która powie oglądającym zdjęcie o sfotografowanym wydarzeniu czy miejscu więcej niż pojedyncze zdjęcie.
|
Funkcja Fotostory pozwala tworzyć artystyczne kolaże złożone z kilku zdjęć w oparciu o gotowe szablony i przy wykorzystaniu filtrów i ramek. To nie tylko sposób, by stworzyć oryginalny minireportaż, który powie więcej niż pojedyncze zdjęcie, ale także okazja do świetniej zabawy i odkrycia w sobie artysty. Takie gotowe prace wyglądają na tyle dobrze, że nadają się od razu do wykonania odbitki, którą można ozdobić pokój. |
To jednak nie wszystko, bardziej zaawansowani użytkownicy mogą skorzystać z
kilku trybów fotografowania HDR, wielokrotnej ekspozycji, programu tematycznego do wykonywania zdjęć panoramicznych oraz funkcji pozwalającej fotografować z interwałometrem, a nawet automatycznie zrobić później z takich fotografii film poklatkowy.
|
W menu Olympusa E-M10 znajdziemy funkcje dostępne zazwyczaj w wyżej klasy modelach lustrzanek: interwałometr, tryb HDR i wielokrotną ekspozycję. Są porste w obsłudze i zachęcają do twórczych poszukiwań. |
Wszystkie te funkcje sprawiają, że
fotografowanie Olympusem E-M10 jest prawdziwą przyjemnością i daje mnóstwo frajdy. Wykorzystując którąś ze wspomnianych możliwości łatwo stworzyć atrakcyjny artystyczny obraz na ścianę lub zrobić wrażenie na znajomych pokazując im film ukazujący w przyspieszonym tempie na przykład ruch obłoków przesuwających się nad górskimi szczytami. Takie atrakcyjne prace można uzyskać za pomocą tego aparatu nie posiadając nawet specjalnego wyczucia plastycznego, choć z drugiej strony eksperymentowanie z nim bardzo szybko poprawi naszą estetyczną wrażliwość.
Funkcjonalne dodatki
Walory użytkowe modelu E-M10 poprawiają jeszcze przydatne rozwiązania techniczne i dodatki. Jednym z nich jest bez wątpienia
czujnik umieszczony w okularze wizjera, który automatycznie wyłącza tylny wyświetlacz i włącza elektroniczny wizjer po zbliżeniu do niego oka. Przełączanie odbywa się płynnie i szybko, co bardzo uprasza korzystanie z aparatu.
Innymi przydatnymi w podróży funkcjami okażą się z pewnością
elektroniczna poziomica i możliwość wyświetlania różnych siatek kadrowania, ułatwiające wypoziomowanie aparatu przy fotografowaniu z ręki lub po jego zamocowaniu na statywie.
Warto wspomnieć również o
możliwości spersonalizowania obsługi aparatu. Właściwie każdemu z elementów sterowania przypisać można samodzielnie wybraną funkcję, a pokrętłom i pierścieniom kierunek obrotu. Dzięki temu
możemy dostosować sposób pracy aparatu do swoich preferencji lub upodobnić jego obsługę do posiadanego już wcześniej bądź używanego równolegle modelu.
|
Olympus pozwala użytkownikowi dostosować aparat do własnych preferencji. Możliwości przypisania poszczególnym przyciskom i pokrętłom wybranych funkcji są niemal nieograniczone, łącznie z odwróceniem kierunków pracy pierścienia ustawiania ostrości. |
Czymś, co szczególnie wyróżnia Olympusa od innych aparatów jest bez wątpienia także
technologia adaptatywnej jasności wizjera (kolejna funkcja zaczerpnięta z E-M1). Jej działanie polega na tym, że odtwarza on zarówno ciemne, jak i jasne sceny dokładnie
w taki sposób, w jaki widzi je nasze oko. Nie występuje więc znane z innych aparatów z wizjerami elektronicznymi zjawisko nadmiernej kompensacji ekspozycji w trudnych warunkach oświetleniowych, przez co praktycznie niemożliwe jest dobranie odpowiednich parametrów naświetlania.
Jeszcze jedną specyficzną dla Olympusa funkcją jest
tryb fotografowania Live Bulb. Pozwala on obserwować powstawanie obrazu z wykorzystaniem bardzo długich czasów ekspozycji dzięki na bieżąco aktualizowanemu podglądowi. Taka możliwość
znacznie ułatwia wykorzystywanie takich technik fotograficznych, jak malowanie światłem czy rozmywanie ruchu.
|
W trybie Live Bulb znacznie łatwiej jest stosować takie techniki, jak malowanie światłem czy rozmywanie ruchu, bowiem podgląd powstającego zdjęcia jest na bieżąco aktualizowany. Daje to pełną kontrolę nad powstającym efektem podczas wykonywania zdjęcia. |
Film z podróży? Proszę bardzo…
Oczywiście każdy współczesny aparat musi pozwalać nagrywać filmy. OM-D E-M10
może rejestrować materiały wideo w rozdzielczości Full HD (1920x1080, 29,97 kl./s, 16:9), HD (1280x720, 29,97 kl./s, 16:9) lub SD (640x480, 30 kl./s, 4:3), a klipy zapisuje w formatach MOV lub AVI. Co ciekawe filmy mogą być
nagrywane z zastosowaniem niektórych z efektów artystycznych. Po włączeniu filtra fotografia otworkowa lub diorama obciążenie procesora okazuje się zbyt duże, aby obraz mógł być rejestrowany płynnie. Jednak takie "rwane" nagranie może mieć z kolei swoje walory artystyczne, pozwala bowiem uzyskać efekt przypominający nieco filmy z dzieciństwa naszych rodziców rejestrowane pierwszymi amatorskimi kamerami na błonie światłoczułej.
W kolejnym odcinku,
pokażemy jak przedstawione funkcję E-M10 sprawdzają się w praktyce, przygotujemy nim mini reportaż ze spaceru po mieście i przygotujemy ciekawy film poklatkowy. Zapraszamy.
Strona producenta: www.olympus.pl
Cena:
Olympus OM-D E-M10 (korpus) – 2700 zł
Olympus OM-D E-M10 + M.ZUIKO DIGITAL 14–42 mm 1:3.5–5.6 EZ – 3500 zł
Zobacz także:Olympus OM-D E-M1 - firmware update v1.3Olympus Stylus TOUGH TG-3Olympus Stylus SH-1Olympus PEN E-P5 - firmware v.1.3Olympus OM-D E-M5 – firmware 2.0Olympus przedstawił obiektywy 25mm F1.8, 14-42mm i ''rybie oko'' 9mm F8Olympus przedstawił wodoszczelny Stylus Tough TG-850 iHSOlympus Stylus SP-100: superzoom z celownikiem ramkowymTEST: Olympus PEN E-P3 - alternatywa dla lustrzankiOlympus TOUGH – historia podwodnaOlympus TOUGH – twardziel dla najmłodszych (i nie tylko)Olympus TOUGH – aparaty inne niż wszystkieOlympus PEN - to już system...Olympus PEN E-PL1 – na co dzień i w podróżySzwajcaria w obiektywach Olympus Mikro 4/3TEST: Olympus PEN E-PL1 - pierwsze wrażenia, pierwsze zdjęciaTEST: Panasonic Lumix DMC-GF1, Olympus PEN E-P1 oraz PEN E-P2, czyli 4/3 w wydaniu naprawdę mikroOlympus PEN E-P1 – codzienna przyjemność fotografowania (film)Pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe: Olympus PEN (E-P1) – fotografowanie znów sprawia radość!TEST: Olympus ZUIKO DIGITAL ED 50-200mm 1:2.8-3.5 oraz ED 70-300mm 1:4.0-5.6