Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  Olympus PEN E-PL1 – na co dzień i w podróży


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Olympus E-3 potrafi sterować bezprzewodowo aż dziewięcioma lampami błyskowymi jednocześnie?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Olympus PEN E-PL1 – na co dzień i w podróży
Autor: Przemysław Imieliński
Jakim aparatem można zrobić najlepsze zdjęcia? Tym z matrycą o największej liczbie megapikseli? Tym ze stabilizacją optyczną, a może raczej realizowaną poprzez kompensowanie drgań ruchami matrycy? Czy też tym, który – przynajmniej z uwagi na wysoką cenę – powinien pozwalać uzyskać profesjonalnie wyglądające fotografie? Otóż nie, najlepszy okaże się ten, który można mieć cały czas pod ręką... Przetestowaliśmy, jak w takiej roli sprawdza się Olympus PEN E-PL1.

« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »

Nie każdy, kto pasjonuje się robieniem zdjęć, chce od razu inwestować w swoje hobby wszystkie pieniądze, a później – przeklinając pod nosem – dźwigać ciężki plecak z ogromnym korpusem i jeszcze większymi obiektywami. No ale czy istnieje jakiś inny sposób na to, by wykonywane przez nas fotografie były technicznie udane, a ilość niezbędnego sprzętu ograniczona do minimum? Przy tym najlepiej jeszcze, gdyby posługiwanie się aparatem nie było zbytnio skomplikowane, a jego funkcjonalność pozwalała na twórczą swobodę. Ależ tak. Od momentu, kiedy na rynku pojawiła się nowa kategoria aparatów, nazywana kompaktami z wymienną optyką (do której zalicza się m.in. produkowany przez Olympusa model E-PL1), możliwy stał się kompromis pomiędzy wysoką jakością rejestrowanego obrazu, kompaktowymi wymiarami, łatwością obsługi i uniwersalnością zastosowań.

Zawsze pod ręką
Cóż nam bowiem nawet po najlepszym i najdroższym aparacie, jeśli nie zabieramy go ze sobą zbyt często, bo jest nieporęczny, dodatkowe obiektywy i akcesoria do niego sporo ważą, a do tego, z uwagi na dużą wartość całego zestawu, boimy się wyjść z nim wieczorem na miasto lub zabrać w dalszą podróż. A przecież to właśnie w trakcie takich eskapad ma się najwięcej okazji do fotografowania, a więc i możliwości zrobienia niepowtarzalnych zdjęć. Dlatego też najlepszy aparat to nie zawsze ten najdroższy czy mający matrycę o największej rozdzielczości, lecz ten, który może nam wszędzie towarzyszyć. Tę niewątpliwą zaletę ma właśnie model PEN E-PL1. Jest nieduży (114,6 x 72,2 x 41,5 mm), stosunkowo lekki (sam korpus waży niespełna 300 g), a dzięki wymiennym obiektywom, trybom manualnym i artystycznym filtrom, pozwala zrealizować najbardziej śmiałe projekty. Oczywiście także te filmowe, ponieważ aparat ten może rejestrować filmy w wysokiej rozdzielczości HD 1280 x 720 pikseli, z prędkością 30 kl./s i z dźwiękiem. Taki sprzęt można więc mieć cały czas przy sobie, a oferowane przez producenta paski, torby i torebki (na sam aparat lub korpus z dodatkowymi obiektywami i akcesoriami) ułatwią nam jego transport.
 
Mieliśmy okazję bardzo dokładnie przetestować propozycję Olympusa podczas wakacyjnej wyprawy do Azji, a ostatnio także w warunkach polskiej zimy.

Zapraszamy do obejrzenia filmu, który dokumentuje przeprowadzony przez nas test aparatu Olympus PEN E-PL1. Muzyka wykorzystana w filmie pochodzi z zasobów aparatu i jest dostępna przy wyborze tła muzycznego do pokazu zdjęć.



Uniwersalny i wszechstronny
Pomimo tego, że sam system Mikro 4/3, którego częścią jest wspomniany aparat, pojawił się na rynku stosunkowo niedawno, aparaty serii PEN stanowią dość rozwinięty system. Poza trzema korpusami (E-PL1, E-P2, E-P1) użytkownicy „penów” mogą wybierać spośród kilku obiektywów i dodatkowych akcesoriów. Jeśli chodzi o optykę, to wśród dostępnych szkieł znajdziemy zarówno jasne obiektywy stało ogniskowe, jak i zoomy, a zatem z pewnością każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie:
  • M.ZUIKO DIGITAL 17 mm 1:2.8 Pancake
  • M.ZUIKO DIGITAL ED 9–18 mm 1:4.0–5.6
  • M.ZUIKO DIGITAL ED 14–42 mm 1:3.5–5.6
  • M.ZUIKO DIGITAL ED 40–150 mm 1:4.0–5.6
  • M.ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm 1:4.0–5.6
  • M.ZUIKO DIGITAL ED 75–300 mm 1:4.8–6.7

Wśród obiektywów współpracujących z Olympusem PEN E-PL1 znajdziemy zarówno kompaktowe szkła stałoogniskowe (17 mm), jak i teleobiektywy pozwalające uzyskać ponad 10-krotne przybliżenie (14–150 mm), a nawet hiperzoomy o zakresie ogniskowych 75–300 mm.

Ponadto na rok 2011 producent zapowiedział premiery kolejnych trzech szkieł stałoogniskowych: obiektywu do makrofotografii 50 mm oraz szkła typu rybie oko i szerokokątnego o ogniskowej 12 mm. Zatem niezależnie od tego, czy ktoś lubi robić portrety, fotografować rozległe krajobrazy czy też przyglądać się naturze z bardzo bliska, znajdzie w ofercie Olympusa optykę współpracującą z modelem E-PL1 odpowiednią na każdą okazję. Jak sprawują się niektóre z tych obiektywów w praktyce możecie przeczytać w naszej relacji z pleneru w Szwajcarii.
 
Aby zachęcić was do lektury poniżej zamieszczamy dwa zdjęcia, który pokazują, jakie możliwości przybliżenia daje zoom M.ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm 1:4.0–5.6. Jak widać pozwala ona na bardzo różnorodne budowanie kompozycji kadru, a rejestrowany za jego pomocą obraz jest przy tym naprawdę ostry.

Zdjęcie wykonane przy ogniskowej 14 mm pozwoliło zarejestrować szeroką panoramę wioski. Z tego samego miejsca zrobione zostało kolejne zdjęcie...


Przy ogniskowej 150 mm udało się zrobić imponujące zbliżenie wieży kościelnej. Aż trudno uwierzyć, że oba zdjęcia wykonane zostały tym samym obiektywem M.ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm 1:4.0–5.6

Oczywiście system to nie tylko obiektywy – to także inne akcesoria ułatwiające fotografowanie i poszerzające możliwości wykorzystania sprzętu. Do E-PL1 dokupić możemy wizjer elektroniczny lub zewnętrzny mikrofon, które to podłącza się do specjalnego portu akcesoriów. Dzięki nim będziemy mogli kadrować obraz w taki sam sposób, jak przez wizjer lustrzanki lub nagrywając materiał wideo rejestrować dźwięk np. korzystając z mikrofonu typu klips, przypiętego do marynarki lub koszuli filmowanej osoby.
 
To jednak nie wszystko, jak przystało na aparat będący częścią systemu fotograficznego z prawdziwego zdarzenia do E-PL1 oferowane są, oprócz wbudowanej lampy błyskowej, również cztery lampy zewnętrzne lampy o zróżnicowanej mocy i funkcjonalności.
« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.286s.