Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Pomysł na sesję  >  Digiscoping, czyli świat w dużym przybliżeniu


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwszą lustrzanką z samopowrotnym lustrem był wyprodukowany w roku 1947 na Węgrzech aparat Duflex?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Digiscoping, czyli świat w dużym przybliżeniu
Autor: Alina Plata


« poprzednia strona 1|2 następna strona »

Każdy z adapterów mocowany jest bezpośrednio na okularze. Zakres ogniskowych jakie uzyskamy zależy głównie od powiększenia lunety, ale także od zakresu zoomu, który oferuje aparat. Jak obliczyć docelową ogniskową? Przykładowo, zastosowanie kompaktu z ogniskową 28–140 milimetrów wraz z lunetą o powiększeniu 50x da nam w efekcie zakres 1400–5000 milimetrów. Niestety w praktyce efektywne korzystanie z całego przedziału tych długości uniemożliwi nam winietowanie przy największej ogniskowej. Mimo to fotografowanie kombinacją aparat + luneta w porównaniu z używaniem teleobiektywu pozwoli oszczędzić pieniądze, miejsce i czas – obiektywy o bardzo długich ogniskowych są drogie, duże i ciężkie. Nie nadają się również do tego, by swobodnie przemieszczać się w plenerze, a tego właśnie wymaga fotografowanie zwierząt i nocnego nieba. Często kosztują też tyle, co dobrej klasy samochód. Zamiast kilkudziesięciu tysięcy złotych na obiektyw wydamy ''’tylko'' kilka. Ceny lunet firmy Nikon kształtują się w okolicach 6 tysięcy złotych.

Do digiscopingu nadaje się praktycznie każdy mały aparat kompaktowy. Posiadacze modeli innych firm mogą zaopatrzyć się w adapter uniwersalny, pasujący praktycznie do wszystkich aparatów cyfrowych. Urządzenie składa się z półeczki, którą można regulować dopasowując ją do wielkości aparatu, śruby mocującej aparat do wspornika oraz złączki przytwierdzającej adapter do okularu teleskopu. Uniwersalne adaptery kupimy już za około 100 złotych.

Adapter dla kompaktu składa się półeczki, którą można regulować dopasowując ją do wielkości aparatu, śruby mocującej aparat do wspornika oraz złączki przytwierdzającej adapter do okularu teleskopu. Na zdjęciu adapter Nikon FSB-U1.

Warto wiedzieć, że w aparacie zamontowanym do adaptera działają wszystkie ustawienia łącznie z programami tematycznymi. Ustawienie ostrości można powierzyć aparatowi lub robić to samodzielnie, w oparciu o ostrość obrazu widzianego na monitorze LCD. Pamiętajmy – przy fotografowaniu z lunetą bardzo ważne są dobre warunki pogodowe i oświetleniowe. Przy tak dużych ogniskowych na ostrości zdjęcia odbije się nawet najmniejsze drgnięcie, dlatego nie warto oszczędzać na statywie z solidną głowicą. Do digiscopingu przyda się trójnóg z głowicą trójosiową, który umożliwi nam niezależne regulowanie położenia aparatu w trzech osiach, z których każda blokowana jest zwykle osobnym pokrętłem. Warto wyposażyć się także w elektroniczny wężyk spustowy. Jeśli jesteś na początku przygody z digiscopingiem i na razie nie chcesz kupować drogiego statywu, możesz fotografować z ziemi kładąc sprzęt na workach wypełnionych piaskiem lub grochem.

Typowa głowica trójosiowa ma każdą płaszczyznę obrotu blokowaną osobnym pokrętłem.

Przy astrofotografii dodatkowym czynnikiem, który może przeszkodzić nam w uzyskaniu zdjęcia dobrej jakości jest ruch obrotowy Ziemi. Użytkownicy długoogniskowej optyki muszą pamiętać, że nasza planeta co godzinę obraca się o około 15 stopni, co w połączeniu z długim czasem naświetlania może dać nam nieostry obraz.

Digiscoping lustrzanką
Aby zamontować lunetę na korpusie lustrzanki nie będziemy potrzebować okularu, a jedynie adapter. Do lustrzanki Nikon możesz dobrać jeden z dwóch adapterów. FSA-L1 jest przeznaczony jest do lunet Fieldscope III ED oraz Fieldscope 82 ED. Drugi z adapterów, FSA-L2 może być stosowany z lunetami EDG. Uzyskana w ten sposób ogniskowa może zwalić z nóg wartością w zakresie 800–1000 milimetrów. Adapter FSA-L2 sam w sobie jest zoomem, więc przy pracy z lunetą Fieldscope EDG 65 da w efekcie ogniskowe od 400–1400 milimetrów. Jeśli lustrzanka ma matrycę formatu DX, ogniskowe należy dodatkowo pomnożyć przez crop factor, czyli współczynnik pozornego wydłużenia ogniskowej wynoszący 1,5–1,6x.
 
Jeśli jesteś posiadaczem lustrzanki Pentaxa, Canona, Sony, Minolty czy Olympusa musisz zaopatrzyć się w pierścień pośredni, który umożliwi połączenie adapteru fotograficznego z gwintem lunety M42x0,75. Pierścienie są dopasowane do konkretnych marek i modeli aparatu i kosztują około 40 złotych. Z kolei adapter to koszt rzędu 80 złotych.
 
Lustrzanka wykorzystywana do digiscopingu powinna mieć funkcję ''Live View'', czyli możliwość obserwowania obrazu na ekranie LCD. Należy pamiętać, że lunety nie oferują automatycznego ustawiania ostrości i nie mają mechanizmu przysłony. Fotografowanie techniką digiscopingu za pomocą lustrzanki nie jest łatwe, bo wymaga jednoczesnego ręcznego ustawiania ostrości, panowania nad ekspozycją i unikaniem wywoływania drgań. W przypadku lustrzanki winnym zarejestrowania poruszonego zdjęcia może być nawet wstrząs spowodowany przez podniesienie lustra tuż przed otwarciem migawki. Oprócz użycia elektronicznego wężyka spustowego drgania te można wyeliminować przez ustawienie w aparacie wstępnego podnoszenia lustra – wtedy po naciśnięciu migawki lustro się podniesie, ale migawka zostanie wyzwolona z odpowiednim opóźnieniem.

Lunetę Celestron C90 o średnicy 90 mm kupimy już za około 800 zł w komplecie z okularem 32mm.

Wybór lunety to bardzo szeroki temat, zależny przede wszystkim od sumy, jaką chcemy na nią przeznaczyć. Lunety Nikona, choć oferują bardzo dobrą jakość optyczną, kosztują kilka tysięcy złotych. Jeśli chcemy uzyskać fotografie przyzwoitej jakości, a nie chcemy rujnować portfela, dobry sprzęt kupimy już za ok. 500 zł. W tej cenie na rynku znajdziemy lunety o średnicy około 60 mm firm takich jak Celestron, ApoBird, Falcon, Bresser, Samyang, Exakta czy Acuter. Jeżeli szukamy większych lunet musimy liczyć się z wydatkiem minimum 500–1000 zł.
 
Pamiętaj – eksperymentowanie z digiscopingiem nie musi być horrendalnie drogie i łączyć się z wyjazdami w plener. Daj się wciągnąć w świat długich ogniskowych – możesz zacząć przygodę z obserwacją z własnego ogródka czy balkonu i wyświetlać uzyskane zdjęcia na ekranie telewizora.

Zobacz także:
Plener – dokąd, kiedy i z czym?
9. edycja BZ WBK Press Foto rozstrzygnięta
Śląska Fotografia Prasowa 2012 - galeria nagrodzonych zdjęć
Wyniki konkursu Sony World Photography Awards 2013
Czarno-białe czy w kolorze?
Zdjęcia, które kłamią?
Fotografowanie pejzażu zimowego
Wyniki 56 edycji World Press Photo
Rozbudź wyobraźnię, zrób zbliżenie
Finaliści Sony World Photography Awards 2013
WYWIAD: dzieci ze Sri Lanki w obiektywie Izy Urbaniak
Kompakty z wymiennym obiektywem - co nowego?
World Press Photo - od narodzin do dnia dzisiejszego
Bądź futrografem, czyli o fotografowaniu zwierząt
Smakowite zdjęcia – poradnik fotografowania żywności
6 porad o tym, co i jak fotografować po ciemku
Patagonia – fotograficzna podróż marzeń


« poprzednia strona 1|2 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 2.479s.