Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  PORADNIK KUPUJĄCEGO  >  System Micro 4/3, czyli małe jest piękne


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Do pierwszych aparatów dalmierzowych Canona (o nazwie Hansa Kwanon) w latach 1934–46 obiektywy produkował Nippon Kōgaku Kōgyō K.K. – czyli dzisiejszy Nikon?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

System Micro 4/3, czyli małe jest piękne
Autor: Marcin Pawlak


« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »

Nowy bagnet przyjazny obcym (i krewnym).
Na tym jednak nie kończą się zalety wynikające z niewielkiej odległości pomiędzy płaszczyznami bagnetu i przetwornika. Ponieważ wynosi ona zaledwie ok. 20 mm, jest znacznie mniejsza niż w jakiejkolwiek lustrzance. Daje to nader szerokie pole do popisu w kwestii podłączania obiektywów innych systemów, gdyż pozostaje bardzo dużo miejsca na umieszczenie stosownej przejściówki.
 
Oczywiście, największą zgodność uzyskamy z optyką przeznaczoną dla „dużego” systemu 4/3, gdyż kompatybilne są połączenia elektryczne. W wypadku bagnetu Micro 4/3 obecne są też dwa dodatkowe styki, które usprawniają pracę autofokusa. Co prawda współpraca ta nie przebiega aż tak bezproblemowo, jak obiecywano w momencie premiery nowego systemu, gdyż w części obiektywów systemu 4/3 po podłączeniu do aparatów systemu Micro 4/3 nie funkcjonuje poprawnie autofokus, ale dzięki aktualizacjom oprogramowania liczba kompatybilnych obiektywów jest coraz większa.

Odpowiednia przejściówka umożliwia podłączanie obiektywów przeznaczonych dla innych systemów.

Nader ciekawie wygląda natomiast kwestia współpracy z obiektywami innych systemów, a to za sprawą wspomnianej wcześniej niewielkiej odległości pomiędzy płaszczyzną bagnetu a powierzchnią matrycy. Dzięki odpowiednim przejściówkom, do aparatów systemu Micro 4/3 zakładać można nie tylko wszelkie obiektywy lustrzankowe, ale i te stosowane w aparatach dalmierzowych. Co ciekawe, im bardziej „manualny” jest obiektyw, tym lepiej. Dotyczy to zwłaszcza sterowania otworem przysłony za pośrednictwem pierścienia na obiektywie. Jeśli zatem korzystać będziemy ze starszych obiektywów Pentaksa czy Nikona, będziemy mogli regulować wartość przysłony wspomnianym pierścieniem. W wypadku nowszych obiektywów, pozbawionych owego pierścienia, fotografować będziemy mogli jedynie przy w pełni otwartej przysłonie.
Obecnie dla Micro 4/3 dostępne są adaptery następujących systemów (lista ta może być niekompletna):

Adaptery dla systemu Micro Four Thirds
system producent model
Bolex C OEM
Canon EOS OEM
Canon FD Novoflex MFT/CAN
Canon FD Kindai/Rayqual FD-M4/3
Contax/Yashica Novoflex MFT/CONT
Four Thirds Panasonic DMW-MA1
Four Thirds Olympus MMF-1
Konica AR OEM
Leica M Novoflex MFT/LEM
Leica M Kindai/Rayqual LM-M4/3
Leica M Voigtlander VM adapter
Leica M OEM
Leica M Panasonic DMW-MA2M
Leica R Novoflex MFT/LER
Leica R Panasonic DMW-MA3R
M39 (Leica LTM) OEM
M42 Novoflex MFT/CO
Minolta MD/MC Novoflex MFT/MIN-MD
Nikon F Novoflex MFT/NIK
Nikon F Voigtlander F adapter
Olympus OM Olympus MF-2
Olympus OM Novoflex MFT/OM
Pentax K Novoflex MFT/PENT
Pentax K Voigtlander K adapter
Sony/Minolta AF Novoflex MFT/MIN-AF
T2 Novoflex MFT/T2
52 mm reverse OEM



Jak widać, dzięki adapterom lista będącej w zasięgu optyki staje się całkiem imponująca. Pojawienie się systemu Micro 4/3 może zatem oznaczać drugie życie dla wielu obiektywów, które kurzą się po szufladach, gdyż ich macierzyste systemy zakończyły żywot wiele lat temu. Dotyczy to zwłaszcza obiektywów dla aparatów dalmierzowych, których nie można zamontować do lustrzanek. Na powyższej liście znalazły się nawet adaptery dla obiektywów od kamer filmowych 16 mm czy pozwalające podłączyć aparat do większości teleskopów.

Renesans dalmierzy?
Na razie system Micro 4/3 nie ma większego rynkowego znaczenia: wobec masy sprzedawanych kompaktów oraz lustrzanek udział trzech istniejących aparatów jest siłą rzeczy znikomy. Mimo wszystko wydaje się, że bez trudu uda mu się wygospodarować niewielką może, ale stabilną nisze rynkową.
 
Pierwszą grupą odbiorców będą ci, którzy potrzebują aparatu niewielkiego, poręcznego, jednak ograniczenia narzucane przez optykę aparatów kompaktowych z jednej strony, a gabaryty i wagę lustrzanek z drugiej są zbyt duże. System Micro 4/3 może im zaoferować aparaty, które będą odpowiadały tak popularnym niegdyś konstrukcjom dalmierzowym: łączące dużą uniwersalność z poręcznością i prostotą obsługi.

Olympus starannie dopracował estetyczną oprawę nowego aparatu.

Drugą będą osoby poszukujące aparatu wyjątkowego, innego niż wszystkie. Tu duże pole do popisu będą miały konstrukcje wysmakowane, takie jak Olympus PEN EP-1. Nie ujmujemy nic jego fotograficznym właściwościom, ale producent włożył sporo wysiłku w to, by można było zabłysnąć nim w towarzystwie. Korpus wraz z „naleśnikiem” utrzymane w konwencji retro to przecież dopiero początek, producent oferuje również szereg równie stylowych (i nie ukrywajmy, kosztownych) akcesoriów., które dopełniają całości. Ba, śmiem twierdzić, że dla wielu nabywców tego aparatu jakość wykonywanych zdjęć będzie miała drugorzędne znaczenie – w przeciwieństwie do wyglądu…
 
System Micro 4/3 nie zrobi może zatem oszałamiającej kariery, ale ma szansę stać się zauważalnym i istotnym elementem rynkowego krajobrazu. Jeśli tylko producentom starczy wyobraźni, środków i determinacji, zobaczymy jeszcze wiele ciekawych aparatów wykorzystujących bagnet Micro 4/3.

Strona standardu Micro Four Thirds: www.four-thirds.org

Zobacz także:
Olympus PEN E-P1 – codzienna przyjemność fotografowania (film)
Pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe: Olympus PEN (E-P1) – fotografowanie znów sprawia radość!
TEST: Olympus E-30 – w pogoni za konkurencją
TEST: Panasonic LUMIX DMC-G1 – kompakt z wymienną optyką po raz pierwszy
Pierwsze wrażenia i zdjęcia testowe: Panasonic LUMIX DMC-G1


« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 2.314s.