Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Porady praktyczne  >  Poznaj swoją lustrzankę: metody pomiaru światła


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwszą lustrzanką z samopowrotnym lustrem był wyprodukowany w roku 1947 na Węgrzech aparat Duflex?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Poznaj swoją lustrzankę: metody pomiaru światła
Autor: Marcin Pawlak



Pomiar matrycowy
Najczęściej dziś wykorzystywanym przez fotoamatorów (często nawet nieświadomie) sposobem pomiaru ekspozycji jest pomiar matrycowy (zwany jest on też ewaluacyjnym bądź szacunkowym). Polega na określaniu jasności obrazu jednocześnie w wielu strefach, co pozwala w ramach jednego pomiaru ocenić nie tylko średnie oświetlenie kadru bądź jego części, ale i kontrast pomiędzy jego poszczególnymi elementami. Pierwsze tego typu układy pomiarowe wykorzystywały zaledwie pięć pól - centralne i cztery narożniki. W najnowszych implementacjach liczba pól przekracza tysiąc, a sposób ich rozmieszczenia zależy od producenta i konkretnego modelu aparatu. Analiza zmierzonej tak jasności obrazu odbywać się może w różny sposób.

Klasyczny układ pól pomiaru matrycowego obejmuje dwa pola centralne (niekoniecznie koliste) oraz cztery pola boczne. Stosowane dziś układy są zwykle dużo bardziej skomplikowane.

Najstarsza (i do dziś wykorzystywana) metoda została zastosowana po raz pierwszy przez Nikona w analogowej lustrzance FA pod nazwą AMP – Automatic Multi-Pattern już w 1983 roku. Jej skuteczność w tamtych czasach sięgała 90-95%. Dla porównania dzisiejsze realizacje zapewniają według producenta ponad 98% poprawnych naświetleń. Wspomniana metoda polega na porównaniu oświetlenia fotografowanego kadru z jednym z kilku tysięcy zapisanych w pamięci aparatu wzorców.
 
Do dziś metoda ta poddana została ogromnym modyfikacjom – poza wspomnianym zwiększeniem liczby stref pomiarowych przy "przewidywaniu intencji fotografa" branych jest pod uwagę wiele czynników - od otworu przysłony począwszy, na odległości od fotografowanego obiektu kończąc. Do samego porównywania zmiennych zaprzęgnięto zostały zaawansowane algorytmy komputerowe. Jeżeli aparat wyposażony jest w kilka czujników pomiaru ostrości, również aktywny punkt AF jest brany pod uwagę podczas dopasowywania wzorca. Pozwala to m.in. uzyskać dodatkową informację w której części kadru znajduje się obiekt zdjęcia.

Tym razem pomiar matrycowy poradził sobie sprawnie, jednak większą kontrolę nad parametrami ekspozycji dałoby nam skorzystanie z pomiaru punktowego.

Pomiar matrycowy występuje pod różnymi nazwami stosowany jest dziś przez wszystkich producentów. Poszczególne jego realizacje różnią się liczbą, kształtem i rozmieszczeniem pól pomiarowych, a także sposobem oceniania przez automatykę aparatu właściwej ekspozycji. Z tego powodu dwa różne aparaty mogą inaczej ocenić ekspozycję tego samego kadru. Poniżej podajemy nazewnictwo, pod jakimi pomiar matrycowy występuje u różnych producentów.

Oznaczenia pomiaru matrycowego
Canon ewaluacyjny
Nikon matrycowy
Olympus Digital ESP
Panasonic inteligentny wielopolowy
Sigma ewaluacyjny
Sony wielopunktowy
Pentax wielosegmentowy


Warto tez wspomnieć, ze opisywany pomiar matrycowy jest najdogodniejszym dla amatora, a jednocześnie najmniej przewidywalnym sposobem pomiaru światła. Wygodny, gdyż pozwala robić zdjęcia metodą "wykadruj i naciśnij". Nieprzewidywalny, ponieważ tylko producent wie jaki naprawdę jest algorytm ustalania ekspozycji. Z tego powodu niekiedy nieistotna dla nas zmiana rozkładu jasnych i ciemnych obiektów w kadrze powoduje zauważalną zmianę ekspozycji, gdyż automatyka układu oceni ją jako inny rodzaj sceny. Ważne jest też, by układ kontroli ekspozycji potrafił niezależnie od orientacji aparatu rozpoznać linię horyzontu, a to dlatego, że niebo niemal zawsze jest jaśniejszym elementem kadru.
 
Pomiaru matrycowy komplikuje się dodatkowo, jeśli kolorystyka fotografowanej sceny jest zdominowana przez konkretną barwę, gdyż współczynniki odbicia światła są odmienne dla różnych barw: od 6–13 % dla niebieskiej do 65–75% dla żółtej. Dlatego też najbardziej zaawansowane systemy pomiaru światła analizują nie tylko luminancję, ale i kolorystykę fotografowanej sceny.
 
Dla zwykłego fotoamatora są to jednak sprawy mało istotne – dużo ważniejsze jest, że pomiar matrycowy w dużej mierze zwalnia z myślenia, a zdjęcia typu "ja na śniegu" albo "zachód słońca" wyjdą akceptowalne bez wprowadzania jakichkolwiek korekt. Jeśli jednak pomiar matrycowy nie potrafi sobie poradzić z tą konkretną sceną nie pozostaje nic innego, niż zapoznać się z pozostałymi metodami ustalania ekspozycji, które są obecne w większości współczesnych aparatów.
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 0.976s.