Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  TEST: Sony A700 - Alpha na poważnie


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwszy aparat wykonujący zdjęcia barwne dzięki separacji światła na składowe RGB powstał już w 1904 roku?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

TEST: Sony A700 - Alpha na poważnie
Autor: Marcin Pawlak



CMOS po raz pierwszy
Jeszcze przed premierą A700 i D300 Nikona pojawiały się spekulacje, iż będą one wyposażone w ten sam układ przetwornika obrazu (produkowany przez Sony). Chociaż sensor CMOS zastosowany w D300 jest najprawdopodobniej wytwarzany przez Sony, jednak z pewnością nie jest to ten sam układ, co w A700. Przede wszystkim, inaczej niż wypadku konkurencji, Sony zdecydował się na zintegrowanie przetworników analogowo cyfrowych z samą strukturą sensora nazwanego Exmor. Rozwiązanie to ma mieć na celu zmniejszenie zakłóceń sygnału dzięki skróceniu drogi sygnału pomiędzy fotocelami sensora a przetwornikami A/C, a w konsekwencji ograniczenie szumu na zdjęciach. Dodatkowo, już na etapie sygnału analogowego, jeszcze przed ego konwersją do postaci cyfrowej przeprowadzana jest pierwsza faza odszumiania obrazu.

Zastosowany w A700 przetwornik obrazu Exmor mimo wielu podobieństw jest innym układem, niż wykorzystany w Nikonie D300.

Nieodłącznym partnerem sensora Exmor jest procesor obrazu BIONZ, odpowiadający za interpolację obrazu i końcową redukcję szumów. Jak ten tandem sprawuje się w praktyce? Dużo lepiej, niż miało to miejsce w wypadku elektroniki modelu A100. Pod względem rozdzielczości obrazu różnica nie jest duża, chociaż kadry rejestrowane przez A700 są nieco bardziej szczegółowe (układ Exmor ma 12 megapikseli, podczas gdy matryca zastosowana w A100 miała ich 10). Największy postęp dokonał się w dziedzinie jakości obrazu przy wysokich czułościach przetwornika, gdzie detale obrazu są zwykle degradowane przez elektroniczne szumy. Firma Sony najwyraźniej zdawała sobie sprawę z tego, iż nienajlepsza jakość obrazu przy najwyższych czułościach przetwornika stanowiła achillesową piętę A100, i na ten aspekt jakości obrazu postawiła duży nacisk przy konstruowaniu A700. Stąd właśnie wzięła się dwuetapowa redukcja szumów zastosowana w A700, której pierwsza część odbywa się jeszcze na poziomie sygnału analogowego.

Przy czułości 800 ISO szumy nie są praktycznie dostrzegalne, również w głębokich cieniach.

W praktyce efekt sprowadza się do tego, iż do czułości 800 ISO włącznie szumy praktycznie nie są odczuwalne na zdjęciach zapisywanych w formacie JPEG. Przy 1600 ISO barwne zakłócenia zaczynają się pojawiać, głównie w słabiej naświetlonych partiach zdjęć. Niestety, producent do sprawy redukcji szumów podszedł nieco zbyt poważnie, i dla zdjęć w JPEG-ach nie da się owej redukcji wyłączyć całkowicie – do dyspozycji mamy jedynie poziom niski, średni i wysoki. Również rozróżnienie pomiędzy owymi poziomami redukcji szumów jest niewielkie: zmiana wartości tego parametru ma niewielki wpływ na poziom zaszumienia zdjęć.

Przy czułości 3200 ISO silne odszumianie powoduje już znaczny spadek szczegółowości obrazu (powiększenie wycinka kadru 1:1).

Niestety, owo odszumianie nienajlepiej sprawdza się przy czułościach rzędu 3200 ISO i wyższych. Problem tkwi w tym, iż szum pozostający na zdjęciach nie ma charakteru mniej lub bardziej przyjemnego ziarna, a dużych wielobarwnych "placków". Wyglądają one nienaturalnie i przyciągają wzrok przy oglądaniu zdjęć. Ponadto silne odszumianie aplikowane przy wyższych czułościach powoduje wyraźny ubytek szczegółów – ale to już przypadłość wszystkich aparatów oferujących tak wysokie czułości przetwornika.

Zmiana stopnia odszumiania ma niewielki wpływ na stopień zaszumienia zdjęć zapisywanych w JPEG-ach.

Niestety, sposób odszumiania zdjęć przez elektronikę A700 ma dalej idące konsekwencje. Pierwszy etap odszumiania aplikowany jest zawsze, również wobec zdjęć zapisywanych w postaci plików RAW. Niestety, jego plackowaty charakter powoduje, iż z trudem poddaje się on usuwaniu w wyspecjalizowanych aplikacjach.

Przy 6400 ISO cyfrowy szum ma charakter brzydkich, barwnych placków- również na zdjęciach zapisywanych w RAW-ach (powiększenie wycinka kadru 1:1).

Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.699s.