Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Pomysł na sesję  >  Portret w plenerze – praktyczny poradnik


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Znany film Tima Burtona, Gnijąca panna młoda (Corpse bride), nakręcony został cyfrową lustrzanką?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Portret w plenerze – praktyczny poradnik
Autor: Marek Waśkiel, FotoGeA.com
Jakże często i to zupełnie nieświadomie jesteśmy fotografami portrecistami. Przecież nieustannie robimy zdjęcia naszym bliskim czy znajomym. Warto zatem poznać parę zasad, które pomogą z przypadkowych obrazów zrobić przemyślane, pełne wyrazu fotografie.

« poprzednia strona 1|2 następna strona »

W większości sytuacji nie przykładamy do codziennych portretów w gronie znajomych czy rodziny zbyt dużej uwagi. Są robione trochę z przypadku, często z nieciekawym światłem i złym kadrowaniem. Początkującym fotoamatorom zdaje się bowiem, że do wykonania dobrego portretu lub zdjęcia rodzinnego potrzebny jest super sprzęt, drogie lampy i wyszukane studio. Oczywiście tak nie jest! Na dobry początek wystarczy plener (światło słoneczne póki co jest za darmo), jasny obiektyw (nawet manualny) i duży kawał styropianu (a jeżeli chcemy fotografować w domu – dodatkowo kilka arkuszy czarnego kartonu i kalki technicznej). Dodajmy jeszcze uroczą i cierpliwą modelkę (lub modela) i można zaczynać!
 
Prostym i skutecznym rozwiązaniem jest fotografowanie w naturalnym świetle dziennym – zarówno w domowym studio, jak i w plenerze. Jednak powinno być to światło rozproszone! Między innymi z tego powodu powinniśmy polubić pochmurne dni. Wówczas światło słoneczne jest dobrze rozproszone przez chmury i nie tworzą się mocne cienie. Jednak nawet wtedy, gdy wydaje się, że go prawie nie ma, światło słoneczne ma jakiś kierunek, kąt padania, raz jest mocniejsze, a innym razem słabsze. Dlatego fotograf, obserwując otoczenie, powinien podjąć decyzję, gdzie, jak i kogo będzie fotografował. Musi przecież dobrać porę dnia i miejsce (oraz użyte narzędzia), aby z powodzeniem uzyskać zamierzony efekt. Zdjęcia powstają na początku w naszej wyobraźni i posiadany warsztat powinien pomóc w osiągnięciu wymarzonego efektu.

Fotografowanie portretów w plenerze przy świetle dziennym jest jednym z łatwiejszych sposobów na udane zdjęcie. Trzeba tylko zadbać o odpowiednie rozproszenie światła.

Obserwuj światło
Należy obserwować, z jakiego kierunku pada światło, bowiem to, w jaki sposób pada na twarz osoby portretowanej będzie decydowało o klimacie zdjęcia oraz wyglądzie osoby portretowanej. Najogólniej rzecz biorąc podczas fotografowania światło pada na twarz z boku, z góry, z tyłu albo z przodu. Najbardziej naturalne wydaje się dla nas światło górno-boczne. Towarzyszy ono nam nieustannie jako światło słoneczne, odbite światło księżyca, światło latarni ulicznych itp. dlatego też jesteśmy przyzwyczajeni do widoku naszych twarzy w takim oświetleniu. Przypomnijcie sobie, czy kiedy siedząc przy ognisku, którego światło skierowane jest na dolne części twarzy, nie byliście w stanie szybko rozpoznać rysów nawet dobrych znajomych.
 
Oświetlenie górno-boczne podkreśla wystające części twarzy: czoło, łuki brwiowe, kości policzkowe, usta, brodę. Im wyżej będzie słońce, tym twarz modela będzie wyglądała na bardziej wysmukłą. Fotografując w takich warunkach uzyskamy wizualnie efekt wyszczuplenia.
 
Światło boczne oświetla tylko jedną część twarzy (połowę). Uwydatnia nos i spłaszcza kości policzkowe. Wizualnie także wyszczupla. Jednak, aby dało dobre efekty musi być bardzo miękkie. W przeciwnym razie doprowadzi do nadmiernych i nieładnych kontrastów na twarzy. Jeżeli chcemy uzyskać odpowiednio miękkie światło boczne musimy ustawić osobę portretowaną w pobliżu płaszczyzn pochłaniających światło: ciemna ściana, ciemne drzwi, czarna blenda. Często nawet w pochmurne i mgliste dni dobre rezultaty daje ograniczenie cieni na twarzy poprzez zastosowanie blendy, dyfuzora (dodatkowego rozpraszacza) lub lampy błyskowej.

Znakomite rezultaty daje fotografowanie w cieniu. Tam światło z reguły jest naturalnie rozproszone i nie rysuje mocnych cieni.

Światło przednie chociaż niezbyt często obecne w naturze nie jest dobrym rozwiązaniem w fotografowaniu twarzy osób, szczególnie o pełniejszych, bardziej zaokrąglonych rysach. Nadaje im to bowiem dodatkowego efektu wizualnego pogrubienia. Dlatego też takie światło nadaje się do fotografowania osób o niezwykle szczupłych twarzach.
 
Podążanie za niezwykłymi efektami będzie popychało twórczego fotografa obdarzonego wyobraźnią do coraz to nowszych rozwiązań. Bardzo szybko zauważy się ograniczenia wynikające z powszechnego zakazu fotografowania pod światło lub nakazu takiego ustawienia siebie i modela, aby słońce padało zza naszego ramienia. Nie oznacza to wcale, że fotografowanie zgodne z kierunkiem padającego światła jest błędne, ale z pewnością trzeba je perfekcyjnie opanować. Jednak poszukując innej drogi będziemy musieli się zmierzyć z nowymi wyzwaniami. Niesie je ze sobą np. zastosowanie w fotografii portretowej światła tylnego.
 
Światło tylne wymaga doświetlenia twarzy osoby portretowanej jasną płaszczyzną. Nie zawsze wystarczy światło odbite od muru, jasnego przedmiotu lub białej koszuli fotografa. Często wspomoże nas zwykła biała kartka, ale częściej pomocna stanie się płaszczyzna odbijająca zwana blendą. Blendą może być np. duży arkusz białego styropianu, ale warto też zaopatrzyć się w specjalną blendę przeznaczoną do fotografii. Są one różnych barw: biała, srebrna, złota i pochłaniająca czarna (często są one łączone i oferowane jako np. 4 w 1 lub 5 w 1). Wizualnie często zachęca nas użycie blendy złotej, ale należy uważać z jej wykorzystaniem. Może dać nieładne przebarwienia na twarzy osoby fotografowanej, co będzie zauważalne na wykonanej odbitce lub dobrze skalibrowanym monitorze. Płaszczyzna odbijająca (blenda) służy do skierowania światła padającego zza pleców osoby fotografowanej na jej twarz tak, aby ją odpowiednio rozjaśnić oraz zlikwidować niepożądane cienie.

Zestaw blend fotograficznych - płaszczyzn odbijających światło: złota, biała, srebrna i pochłaniająca światło czarna.

Blenda srebrna nie zmienia koloru światła i odbija jego największą ilość. Wykorzystywana jest najczęściej w fotografii studyjnej, w plenerze może się okazać nazbyt intensywna. Blenda biała odbija znacznie mniej światła niż srebrna, ale jest znacznie bardziej uniwersalna do zastosowania w studio i plenerze. Blenda złota naśladuje kolor światła w słoneczny dzień i wykorzystywana jest do portretów w plenerze, jednak nie nadaje się zbyt dobrze do wykorzystania w studio, ponieważ powoduje, że fotografowana twarz nabiera zbyt intensywnego żółtego koloru. Natomiast blenda czarna pochłaniająca stosowana jest przy fotografowaniu przedmiotów odbijających światło (szkło, biżuteria) w celu ograniczenia niepożądanych odblasków.
« poprzednia strona 1|2 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.282s.