Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Teoria  >  Historia fotografii  >  Historia migawek Nikona – od modelu I do F6


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Victor Hasselblad swoją karierę rozpoczął praktyką w zakładach Zeissa?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Historia migawek Nikona – od modelu I do F6
Autor: Marcin Górko



Nikon F – pierwsza profesjonalna lustrzanka Nikona
Dwa lata po rozpoczęciu sprzedaży Nikona SP zadebiutował Nikon F – pierwsza lustrzanka Nikona, przeznaczona dla użytkownika profesjonalnego. Jej migawka szczelinowa była praktycznie identyczna jak ta w dalmierzownym SP, dostosowano ją jedynie do potrzeb lustrzanki. Zmieniono mianowicie sposób jej wyzwalania. W aparatach dalmierzowych spust migawki wyzwala ją bezpośrednio; w lustrzankach spust wyzwala ruch lustra do góry, a dopiero lustro (tuż przed osiągnięciem górnego położenia) wyzwala migawkę.

Model F to pierwszy profesjonalny korpus Nikona. Wykorzystano w nim zmodernizowaną migawkę z dalmierzowego modelu SP.

Pod koniec roku 1959 w migawce Nikona F (oraz SP, będącego ciągle w ofercie) zastosowano roletki z folii tytanowej. Były one znacznie wytrzymalsze i trwalsze od roletek tekstylnych, dzięki czemu aparatom dalmierzowym nie groziło już wypalenie dziury promieniami Słońca zogniskowanymi przez obiektyw na migawce.

Migawka Nikona F jest praktycznie identyczna jak w modelu SP, inny jest przede wszystkim mechanizm jej wyzwalania.


Nikon F2
W roku 1971 zadebiutował Nikon F2, a jego migawka od strony technicznej na pierwszy rzut oka wydawała się identyczna jak w modelu F. Ale tylko na pierwszy. W rzeczywistości była to zupełnie nowa konstrukcja, z Nikonem F wspólne były tytanowe roletki. Nikon F2 dysponował migawką o czasie ruchu szczeliny 10 ms, co zaowocowało najkrótszym czasem otwarcia 1/2000 s oraz nieznacznym skróceniem czasu synchronizacji błysku do 1/80 s. Dużo usprawnień wprowadzono po to, by uzyskać łagodniejsze wyzwolenie migawki i płynniejszy ruch roletek.
 
Dzięki zastosowaniu bardzo precyzyjnych łożysk, znacznie poprawiono trwałość tej migawki. W połowie lat 70-tych Nikon gwarantował poprawne jej działanie nawet po 200 000 zwolnień, podczas gdy normą było wówczas 100 000 cykli. Ciekawostką migawek w modelach F i F2 była możliwość uzyskania czasów ekspozycji aż do 10 sekund. Rolę opóźniacza pełnił wtedy mechanizm samowyzwalacza. Z kolei czasy otwarcia krótsze niż 1/125 s mogły być ustawiane bezstopniowo!

Nikon F2 to ostatnia profesjonalna lustrzanka Nikona z migawką mechaniczną.

Nikon F3
Kolejna znacząca zmiana nastąpiła wraz z pojawieniem się Nikona F3 – pierwszego profesjonalnego korpusu firmy Nikon, wyposażonego w automatykę ekspozycji. Migawka Nikona F3 sterowana była elektronicznie. Oznacza to, że zwolnienie pierwszej roletki (początek ekspozycji) oraz zwolnienie drugiej roletki (koniec ekspozycji) wykonywane było przez elektromagnesy. Odstęp czasu między impulsami doprowadzonymi do elektromagnesów – czyli czas ekspozycji – odliczany był przez generator kwarcowy wysokiej częstotliwości.

W modelu F3 po raz pierwszy pojawiła się migawka sterowana elektronicznie.

O czasie ekspozycji decydowała automatyka sterowana wskazaniami światłomierza, wartością ustawionej przysłony i czułości ISO. Energię niezbędną do przemieszczania roletek nadal zapewniały dwie nawinięte na osie roletek sprężyny. W Nikonie F3 zastosowano również nowy mechanizm hamulca tylnej roletki – w swojej konstrukcji bardzo zbliżony do hamulca bębnowego w samochodach.

Elektroniczne sterowanie migawki Nikona F3 pozwoliło na znaczne uproszczenie jej konstrukcji.

Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.624s.