Linia aparatów kompaktowych Olympus mju zawiera również bardzo interesującą podgrupę urządzeń oznaczonych literami SW. Są to modele odporne na działanie pyłu, piachu i wody a także przystosowane do wytrzymania bez szwanku upadku nawet z dużej wysokości. Przy wszystkich tych ekstremalnych cechach charakteryzują je niewielkie wymiary oraz wyszukana stylistyka.
Model mju 850 SW został zaprojektowany dla wszystkich, którzy chcieliby zabrać aparat ze sobą na plażę bez obaw, że zaszkodzi mu wilgoć i piasek, a także zamierzają fotografować pod wodą na niewielkiej głębokości. Ten ośmiomegapikselowy cyfrak z obiektywem 38-114 mm oraz 2,5-calowym wyświetlaczem przystosowany jest do pracy na głębkości do 3 metrów. Co więcej, dzięki opcjonalnej obudowie PT-041 możemy zejść z nim nawet na głębokość 40 metrów. Niestraszny mu również upadek nawet na twarde podłoże z wysokości 1,5 metra. Aparat ten dostępny jest najpopularniejszych obecnie wersjach kolorystycznych: czarnej, srebrnej i różowej.
Prawdziwym twardzielem jest natomiast dziesięciomegapikselowy Olympus mju 1030 SW. Dostępny m.in. w nietypowej, zielonej wersji kolorystycznej aparat przystosowany jest do pracy na głębokości do dziesięciu metrów bez żadnej dodatkowej obudowy oraz wytrzyma upadek na skaliste podłoże z wysokości dwóch metrów. O jego wyjątkowej odporności świadczy fakt, że producent gwarantuje, iż zniesie on również przygniecenie 100-kilogramowym ciężarem.
Aparat wyposażono w obiektyw odpowiadający zakresowi 28-102 mm w aparacie małoobrazkowym oraz 2,7-calowy wyświetlacz LCD nowej generacji HyperCrystal II dopasowujący automatycznie swoją jasność do natężenia oświetlenia zewnętrznego.
|
Olympus mju 1030 SW – widok z tyłu. |
Oba aparaty wyposażono zostały w
cyfrowy pseudostabilizator obrazu, 24 programy tematyczne oraz takie ułatwienia jak algorytm wykrywania twarzy czy technologia BrightCapture, ułatwiająca robienie zdjęć przy niedostatecznym oświetleniu. Umożliwiają one również rejestrowanie ujęć wideo w rozdzielczości 640x480 pikseli z prędkością 30 klatek na sekundę.
Cyfraki z linii Olympus mju, podobnie jak inne kompakty tego producenta, zapisują zdjęcia i filmy na kartach pamięci w formacie xD-Picture. Podobnie jak inne nowe modele tego producenta, mju 840, mju 1010 oraz mju 1020 wyposażono w menu ekranowe aż w 38 wersjach językowych (między innymi polskojęzycznej). Aparaty te trafią do sprzedaży detalicznej w lutym, jednak ich cena nie została jeszcze ustalona.
Strona producenta: www.olympus.pl
Zobacz także:Nowości OlympusaOlympus SP-570 UZ – najdłuższy zoom na świecieOlympus mju 840, mju 1010 oraz mju 1020 – ładne aparaty robiące ładne zdjęciaPanasonic Lumix DMC-LS80 – mały, prosty w obsłudze, z jasnym obiektywemOlympus FE-310, FE-340 oraz FE-350 – na dobry początekOlympus obniża ceny na korpus E-510 i zestawyCasio EXILIM EX-Z1200 wyróżnione za stylistykę