My Passport Wireless Pro to niewielki dysk zamknięty w
wytrzymałej, kwadratowej obudowie o bokach długości 12,5 cm i grubości niemal 2,5 cm.
Zwarta konstrukcja i rozsądna wielkość sprawiają, że urządzenie łatwo jest ze sobą zabrać w plener lub w podróż –
zmieści się w każdej torbie czy plecaku, choć wówczas nasze ramię lub plecy wyraźnie to odczują, bowiem My Passport
waży blisko 0,5 kg. Tak duża masa własna związana jest z obecnością wewnątrz obudowy
akumulatora, za to dzięki niemu będziemy mogli
zarchiwizować nasze filmy i zdjęcia w miejscach pozbawionych dostępu do prądu elektrycznego. Warto zatem zaakceptować większy ciężar urządzenia, by w zamian móc cieszyć się swobodą pracy w terenie.
|
Dysk My Passport Wireless Pro ma kompaktową, ale bardzo wytrzymałą obudowę i z niektórymi aparatami można go połączyć bezpośrednio, by w ten sposób szybko zarchiwizować zdjęcia z sesji |
Opisywany model dostępny jest w wersjach
z pamięcią masową o pojemności 1, 2, 3 i 4 TB, a wbudowany akumulator pozwala na korzystanie z urządzenia nawet
przez 10 godzin. Ja na trzytygodniowym wyjeździe – co prawda zgrywając tylko zdjęcia i filmy z karty SD – nie musiałem doładowywać go ani razu. To duża zaleta, pozwala to bowiem
zabrać ze sobą dysk bez oferowanego w komplecie zasilacza, który wraz z adapterem do europejskich gniazdek nie jest wcale mały. Kolejnym plusem dotyczącym zasilania jest to, że
dysk można też ładować zwykłą ładowarką do telefonu – pozwala na to sprytnie zaprojektowane dzielne gniazdo USB 3.0. Zaś
dodatkowy port USB 2.0 obsługujący tryb hosta pozwala w razie potrzebny naładować prądem zgromadzonym w akumulatorze wyczerpaną baterię smartfonu, w związku z czym My Passport może pełnić również
funkcję powerbanku!
Porty i diody
Jeśli już o złączach mowa, to na bocznych ściankach obudowy znajdziemy, wspomniane przed chwilą,
dzielone gniazdo USB 3.0 (w komplecie z dyskiem otrzymujemy
specjalny kabel pozwalający na jednoczesne kopiowanie danych i ładowanie akumulatora),
port hosta USB 2.0 (dla innych urządzeń USB) i
czytnik kart SD. Obok gniazd znajdują się jeszcze
dwa przyciski: włączania i wyłączania zasilania oraz sprawdzania stanu akumulatora, konfigurowania bezpiecznej sieci Wi-Fi (WPS) i tworzenie kopii zapasowej dany zgromadzonych na karcie SD.
|
Dysk My Passport Wireless Pro ma kompaktową i wytrzymałą obudowę, dzięki czemu łatwo zmieścić go do torby lub plecaka i bez obaw używać w podróży |
Z kolei n
a górnej ściance umieszczone zostały diody informujące on połączeniu Wi-Fi i pracy dysku oraz cztery wskaźniki diodowe poziomu naładowania akumulatora. Wspomniane diody świecąc się lub migając dostarczają jeszcze wielu innych informacji o stanie urządzenia – wszystko zostało dokładnie opisane w instrukcji obsługi, która już tradycyjnie udostępniana jest w postaci pliku PDF zapisanym na dysku.
Tryby pracy
My Passport Wireless Pro oferuje
klika różnych trybów pracy. Po pierwsze, możemy go jak
zwykły dysk zewnętrzny spiąć z komputerem przewodem za pośrednictwem gniazda USB 3.0 – ten typ połączenia zapewnia najszybszy
transfer danych z prędkością do 5 Gb/s. Po drugie, możemy
łączyć się z nim bezprzewodowo korzystając z wbudowanego modułu Wi-Fi. W tym wypadku możemy to robić bezpośrednio z poziomu zainstalowanej na komputerze przeglądarki internetowej lub aplikacji mobilnej o nazwie
My Cloud (niestety, nie jest ona spolszczona).
|
Z dysku My Passport Wireless Pro możemy korzystać za pośrednictwem aplikacja My Cloud, która pozwala administrować dyskiem, archiwizować i przeglądać, a nawet udostępniać zdjęcia, niestety – w odróżnieniu od interfejsu dysku dostępnego z poziomu przeglądarki internetowej – nie została ona spolszczona |
Innym sposobem jest podłączenie dysku do sieci Wi-Fi i internetu, dzięki czemu z zasobów zgromadzonych na nośniku korzystać będą mogli wszyscy użytkownicy sieci domowej, a dodatkowo umożliwia to strumieniowanie multimediów na telewizory Smart czy dostęp do zgromadzonych na dysku plików nawet gdy znajdziemy się na drugim końcu świata.