Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  Testy praktyczne  >  TEST: Vanguard GH-100 - snajperska głowica kulowa


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Pierwszą jednoobiektywową lustrzanką małoobrazkową był wyprodukowany w 1948 roku Contax-S?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

TEST: Vanguard GH-100 - snajperska głowica kulowa
Autor: Marcin Pawlak



Funkcjonalność
Jak już wspominaliśmy podstawowym założeniem konstrukcyjnym głowicy Vanguard GH-100 było zapewnienie możliwości zmiany położenia aparatu jedną ręką. W tym celu dźwignię blokady położenia umieszczono wewnątrz pistoletowego uchwytu, który służy do zmiany pozycji głowicy (i aparatu) względem statywu. Rozwiązanie to jest bardzo intuicyjne i dobrze sprawdza się w praktyce – pozycję aparatu zmieniamy, właściwie o tym nie myśląc, po prostu ujmując mocniej sam uchwyt.

Aparat umieszczony na głowicy Vanguard GH-100 możemy przekręcić względem niej do niemal dowolnej pozycji.

Jeśli jednak pionowe umiejscowienie uchwytu z jakiegoś powodu nam nie odpowiada, możemy je bez problemu zmienić. Wystarczy odciągnąć metalowy pierścień umieszczony u nasady uchwytu i możemy przekręcić go względem głowicy do niemal dowolnej pozycji (mechanizm zapadkowy blokuje ją co 45 stopni). Funkcja ta jest szalenie przydatna dla osób leworęcznych – bez problemu głowicę GH-100 można skonfigurować tak, by można było ją obsługiwać lewą ręką. To jednak nie jedyny przypadek, gdy funkcjonalność ta jest użyteczna – przyda się choćby wówczas, gdy głowicę będziemy używać w parze z uchwytem typu "imadło" – możliwość przekręcenia uchwytu daje nam pewność, że nie będzie on z niczym kolidował. Zmiana pozycji przyda się również, gdy będziemy fotografować kadry o orientacji pionowej.
 
Kluczowym elementem, pozwalającym dopasować pracę głowicy GH-100 do użytkowanej w danej chwili konfiguracji aparat/obiektyw jest umieszczona z tyłu dźwignia regulująca siłę docisku – mechanizm ten firma Vanguard nazwała Friction Control. Jest to szczególnie istotne, kiedy używamy lustrzanki z długim i ciężkim teleobiektywem bez możliwości zamocowania stopki statywu na obiektywie, gdyż taki zestaw jest zwykle źle wyważony.

Siłę docisku kuli wygodnie regulujemy za pomocą stosownej dźwigni.

Przy średnio napiętej sprężynie i dobrze wyważonym aparacie nie ma w zasadzie potrzeby wciskania dźwigni zwalniającej położenie głowicy – wystarczy zdecydowany nacisk ręką na uchwyt głowicy lub aparat, by zmienić jego położenie. Nie jest to tak płynne, jak w wypadku głowic z mechanizmem fluidalnym, ale i tak bardzo komfortowe. Jeśli zaś śrubę napinającą sprężynę dokręcimy "do oporu", docisk kuli jest tak duży, że nie ma praktycznie możliwości, by pokonał go nacisk nawet najcięższego i najgorzej wyważonego zestawu – bardziej prawdopodobne jest, że przeważy on i przewróci statyw. Zmiana położenia jest wówczas możliwa dopiero po wciśnięciu dźwigni umieszczonej w uchwycie. Warto zwrócić uwagę, że siła niezbędna do wciśnięcia owej dźwigni jest znaczna i nie zależy od napięcia sprężyny blokady. Z tego powodu osoby o słabszych palcach mogą mieć problem z użytkowaniem tej głowicy.

Vanguard GH-100 daje nam możliwość zmiany położenia aparatu w osi pionowej względem głowicy. Zapadka ustala położenie aparatu co 5 stopni.

Zakres swobody ruchu wynosi -32 do 90 stopni dla wychylenia na bok oraz -8 do 90 stopni dla pochylenia przód/tył. Oprócz tego Vanguard GH-100 daje nam możliwość zmiany położenia aparatu w osi pionowej względem głowicy – gniazdo płytki mocującej osadzone jest obrotowo. Rozwiązanie to zostało pomyślane jako ułatwienie wykonywania panoram. Z tego powodu mechanizm obrotowy zaopatrzono dodatkowo w zapadkę, ustalającą położenie aparatu co pięć stopni. Gdy funkcja obrotu aparatu nie jest nam potrzebna, możemy ją zablokować stosowną dźwignią, znajdującą się poniżej stopki.

Mechanizm obrotu aparatu w osi pionowej można w razie potrzeby zablokować odpowiednią dźwignią. Fot. Vanguard

Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 0.9s.