Retoromanie, wioska Scuol i fontanny z wodą mineralną
Gryzonia to region zamieszkiwany przez Retoromanów, uważanych za zromanizowanych potomków starożytnych mieszkańców rejonu Alp – Retów (stąd pochodzi ich nazwa) i zmieszanych z nimi Celtów. Z kulturą tej części regionu najlepiej zapoznać się odwiedzając wioskę Scuol, z charakterystycznymi engadyńskimi domami bogato zdobionymi sgrafitto, które podziwiać można w jej starej części. Warto odwiedzić też plac Büglgrond oraz plac z fontannami, z których wytryskuje woda mineralna. Malowniczym obiektem do zdjęć jest także późnogotycki kościół św. Grzegorza z romańską wieżą górujący na potężnej skale, z której roztaczają się widoki na Scuol i tereny Parku Narodowego.
Było to więc doskonałe miejsce do przetestowania niezwykłego 10-krotnego zoomu M. ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm F4.0–5.6 o efektywnej ogniskowej wynoszącej 28–300 mm. Obiektyw ten oferuje zakres ogniskowych najczęściej wykorzystywanych przez fotoamatorów i z tego powodu będzie z pewnością bardzo często wybierany przez nich jako obiektyw podstawowy dla aparatów PEN. Aby dać wyobrażenie o skali przybliżenia, jaką oferuje ten zoom, zamieszczam poniżej dwa zdjęcia wykonane z tego samego miejsca przy najkrótszej i najdłuższej ogniskowej tego obiektywu.






M. ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm F4.0–5.6 – zoom na każdą okazję
Niezaprzeczalnie największą zaletą tego obiektywu jest jego uniwersalność. Przy zakresie ogniskowych odpowiadającym ogniskowym 28–300 mm w aparatach na film małoobrazkowy, zoom ten pozwala zarówno fotografować budynki, jak i wykonywać portrety czy też zbliżenia detali architektonicznych lub też uwieczniać odległe elementy krajobrazu. Jest przy tym niewielki, bo jego długość po wsunięciu soczewek do środka tubusu wynosi zaledwie 83 mm. Trzeba jednak pamiętać, że po ich wysunięciu jego długość zwiększa się niemal dwukrotnie. W odróżnieniu jednak od wielu innych konstrukcji tego typu, obiektyw ten nie ma tendencji do rozsuwania się pod wpływem własnego ciężaru – np. gdy pochylimy aparat w kierunku ziemi. Duża zasługa w tym solidnego wykonania i jego niewielkiej wagi. Charakteryzuje się też szybkim i cicho działającym autofokusem, w moim odczuciu szybszym niż w przypadku sprzedawanego w zestawie obiektywu 14–42 mm.


M. ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm F4.0–5.6 największą ostrość obrazu oferuje w środkowym zakresie ogniskowych, zarówno przy najszerszym, jak i najwęższym kącie widzenia ostrość rejestrowanych zdjęć wyraźnie spada szczególnie w narożnikach kadru. Podobnie jest ze zniekształceniami geometrycznymi i aberracją chromatyczną – wyraźnie widoczne stają się właśnie w krańcowych położeniach zoomu. Te pierwsze koryguje w znacznym stopniu oprogramowanie aparatu, drugą przypadłość usunąć można zaś w programie do wywoływania plików RAW, o ile właśnie w tym formacie zapisujemy nasze zdjęcia. Choć obiektyw jest stosunkowo odporny na powstawanie efektu flary, to jednak szkoda, że producent nie dołącza do niego w zestawie osłony przeciwsłonecznej. Można ją natomiast dokupić osobno.

Poniżej jeszcze kilka zdjęć zrobionych obiektywem M. ZUIKO DIGITAL ED 14–150 mm F4.0–5.6 i aparatem Olympus PEN E-P1. Wszystkie fotografie wykonane zostały z filtrem artystycznym "fotografia otworkowa", a pod każdym zdjęciem znajdują się informacje o ekspozycji oraz link do oryginalnej fotografii w dużej rozdzielczości uzyskanej poprzez konwersję pliku RAW do formatu JPEG w programie Olympus Master 2 (już bez użycia filtra).