Kamera po liftingu
Ponieważ kamera VG20 została zaprezentowana wraz z aparatami NEX 5N i NEX C3, nic dziwnego zatem, że została wyposażona w tę samą, 16-megapikselową matrycę. Dla rozdzielczości rejestrowanych filmów nie ma to oczywiście większego znaczenia, do dyspozycji mamy jednak więcej trybów rejestracji materiału. O ile w modelu VG10 maksimum stanowił tryb 50 kl./s z przeplotem, VG20 rejestruje
50 kl./s w trybie progresywnym. Jeśli zdecydujemy się na rejestrację z przeplotem bądź 25 kl./s w trybie progresywnym, do dyspozycji mamy dodatkowo
kilka wariantów przepływności, różniących się objętością i jakością rejestrowanego materiału.
Pozostałe zmiany są na pozór kosmetyczne: zmieniono nieco kształt uchwytu (teraz jest wygodniejszy), przeorganizowano też elementy kontrolne. Jednak wprowadzone zmiany to w dużej mierze realizacja postulatów użytkowników VG20, nic zatem dziwnego, że do nowej kamery zgłaszają znacznie mniej krytycznych uwag.
 |
Na uchwycie o zmienionym kształcie znalazło się miejsce dla gniazda wyjściowego AV/Komponent. |
Pokrętło kontrolne (wraz z nowym przyciskiem
Manual oraz przyciskiem aktywującym ręczne ostrzenie) przeniesione zostało z panelu sterującego na podstawę kamery, tak że można z niego korzystać przy zamkniętym wyświetlaczu LCD. To niewątpliwie ruch we właściwym kierunku, chociaż umiejscowienie pokrętła w dalszym ciągu nie jest najtrafniejsze. Przy kamerze zamocowanej na dużym filmowym statywie wokół pokrętła jest nieco zbyt mało miejsca, by komfortowo z niego korzystać, zwłaszcza przy otwartym wyświetlaczu. Uwaga ta odnosi się również do umieszczonego po sąsiedzku przycisku
Focus (aktywującego ręczne ostrzenie).
 |
Przy kamerze umieszczonej na dużym statywie operowanie przyciskami Manual i Focus oraz pokrętłem kontrolnym może sprawiać nieco problemów, zwłaszcza przy otwartym wyświetlaczu. |
Zmienił się też zestaw przycisków dostępnych na panelu kontrolnym, teraz
mamy bezpośredni dostęp do sterowania wartością przysłony i czasem otwarcia migawki, możemy też szybko przywrócić ustawienia programowe. Szkoda jednak, że stało się to kosztem przycisków odpowiadających za szybki dostęp do balansu bieli, wzmocnienia i korekty ekspozycji. Jedną z tych funkcji można przypisać wprawdzie do przycisku
Manual – ale tylko jedną. Miejsca na panelu chowanym pod wyświetlaczem jest tymczasem dość, by zmieścić wszystkie przyciski. Samo wprowadzenie programowalnego przycisku Manual umiejscowionego poza panelem jest natomiast jak najbardziej słuszne, gdyż umożliwia szybki dostęp do najbardziej potrzebnego ustawienia przy zamkniętym wyświetlaczu LCD.
Na powyższym filmie widać, jak zmiana czasu otwarcia migawki do 1/1000 s do 1/15 s pozwala zupełnie zmienić sposób w jaki przedstawiona jest płynąca woda.
Wyświetlacz LCD zyskał funkcję dotykową, co pozwala na ustawianie parametrów pracy kamery przy wyświetlaczu zakrywającym panel kontrolny. Szkoda jednak, że zabrakło możliwości obsługi menu za pomocą przycisków panelu – taka możliwość przydałaby się w sytuacji awaryjnej, np. podczas pracy w zimowych rękawicach. Z kolei w pełnym słońcu odciski palców na wyświetlaczu mogą znacznie zmniejszać jego czytelność.
Zmieniony w stosunku do VG10 został system zasilania kamery. Poprzedniczka wyposażona była zarówno w ładowarkę akumulatora jak i w sieciowy zasilacz, który jednak nie zapewniał ładowania akumulatora włożonego do kamery. VG20 korzysta z bardziej typowego dla kamer systemu, gdyż
akumulator ładujemy w kamerze, podłączając ją do zasilacza (brak natomiast w zestawie zewnętrznej ładowarki). Podobnie jak VG10, VG20 dostarczana jest z ogniwem VG20, jednak gniazdo przewiduje również wykorzystanie znacznie pojemniejszego akumulatora FV100.
 |
Głębokie gniazdo akumulatora pomieści nie tylko standardowo dostarczane ogniwo FV20, ale i znacznie pojemniejsze FV100. Do ich naładowania nie jest już potrzebna zewnętrzna ładowarka. |