Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Teoria  >  Książki i albumy  >  Recenzja: "Ze świata" – album fotograficzny Ryszarda Kapuścińskiego


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Nazwa "Cztery Trzecie" nie ma nic wspólnego z proporcjami boków obrazu rejestrowanego przez matryce aparatów należących do tego systemu?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Recenzja: "Ze świata" – album fotograficzny Ryszarda Kapuścińskiego
Autor: Sebastian Kuniszewski


« poprzednia strona 1|2 następna strona »

Niektóre zdjęcia są niedoskonałe technicznie, na innych jakaś gałąź czy przedmiot wydawałoby się psują kadr. Jednak co najważniejsze, te "niechciane" elementy nie przeszkadzają w odbiorze fotografii, która nadal wywołuje u widza emocje. Łatwo zauważyć, że najistotniejsi dla autora są ludzie, ich uczucia, historie oraz relacje ze miejscami w jakich przyszło im żyć.
 
Jednak zdjęcia Ryszarda Kapuścińskiego, chociaż nie były wykonywane w celach etnograficznych, częstokroć pokazują też świat jaki odchodzi w zapomnienie lub jakiego już nie ma. Dotyczy to zwłaszcza Afryki, która obecnie dynamicznie zmienia oblicze niemal z dnia na dzień, a która stanowi najlepiej udokumentowaną cześć świata w fotograficznych zbiorach autora.

''Ze świata'' fot. Ryszard Kapuściński

W albumie "Ze świata" znajdziemy sto pięćdziesiąt fotografii uzupełnionych wstępem Johna Updike’a oraz obszernym posłowiem Izabeli Wojciechowskiej. Oprócz wspomnianej, najliczniejszej serii zdjęć z Czarnego Lądu, na stronach książki zobaczymy także kadry z byłego Związku Radzieckiego, Kuby, Chin, Armenii, Kolumbii, Peru, Chile oraz Polski. W większości są to obrazy czarno białe. Kolorowe fotografie z Etiopii czy Indii stanowią swoisty kontrapunkt. Wszystkie zdjęcia zostały podane w dużym formacie, w bardzo oszczędnej oprawie graficznej i wydrukowane na grubym, eleganckim papierze satynowym.

''Ze świata'' fot. Ryszard Kapuściński

Niemal każdy kto weźmie album do ręki od razu zwróci uwagę na dwie rzeczy – brak opisów do zdjęć (z nielicznymi wyjątkami są to tylko miejsce i rok wykonania fotografii) oraz zaskakująca czasami kolejność prezentowanych obrazów. W tym pierwszym przypadku autorzy albumu postąpili rozmyślnie – sam Kapuściński unikał komentowania zdjęć i nie pozostawił oryginalnych podpisów. Zależało mu by do odbiorcy przemawiały obrazy.

''Ze świata'' fot. Ryszard Kapuściński

Jeżeli ktoś jednak wcześniej nie czytał zapisków lub książek znanego reportażysty, warto by oprócz albumu "Ze świata" wrzucił w księgarni do koszyka "literaturę uzupełniająca". Może to być np. niewielka książka Ryszard Kapuściński – Autoportret reportera (również Wydawnictwo Znak). Na zaledwie 130 stronach Kapuściński opowiada o sobie, sposobie pracy, tajemnicach własnego zawodu i świecie współczesnych mediów. Dzięki niej Czytelnik dowie się m.in. dlaczego autor znalazł się w danej chwili w tym, a nie innym zakątku Ziemi i co sprawiło, że postrzegał on otaczający go świat w taki, a nie inny sposób. Lektura tej, lub wielu innych, dostępnych pozycji, na pewno stworzy dodatkowe tło do prezentowanych w albumie fotografii.

''Ze świata'' fot. Ryszard Kapuściński

Zupełnie inna sprawą jest klucz według którego ułożone zostały prezentowane w albumie zdjęcia. Mimo, że zagadka nie jest zbyt prosta, pozostawię ją do rozwiązania wszystkim tym, którzy sięgną po opisywane wydawnictwo. Wielu na pewno stworzy z obrazów własną opowieść i znajdzie swoje wytłumaczenie. Wspomnę tylko, że zamysł twórców albumu wyjaśniony został w posłowiu Izabeli Wojciechowskiej.
 
Jako dodatkową zachętę do sięgnięcia po album dodam, że "Ze swiata" Ryszarda Kapuścińskiego zostało nagrodzone przez słuchaczy "Trójki" w plebiscycie Radiowego Domu Kultury w kategorii Najlepsza Książka 2008. Polecamy!

Tytuł: "Ze świata"
Autor: Ryszard Kapuścińsk (wstęp John Updike, wybór fotografii i posłowie Izabela Wojciechowska)
Wydawca: Wydawnictwo Znak
Format, oprawa: 270x310 mm, twarda
Liczba stron: 224
Data wydania: listopad, 2008 rok
ISBN: 978-83-240-1053-0
Cena: 80 zł

W tekście wykorzystano fragmenty ze wstępu oraz posłowia albumu "Ze świata"

Zobacz także:
Recenzja: "Światłoczuły" – album fotograficzny Tomka Sikory
Recenzja: "Makijaż fotograficzny" – E. Sokólska, J. Grąbczewski
Recenzja: Michael Freeman – "Kolor"
Recenzja: Bryan Peterson, "Czas naświetlania bez tajemnic"
Recenzja: Marek Sutkowski, "Nikon System tradycyjny i cyfrowy"
Recenzja: Michael Freeman, "Krajobrazy i przyroda"
Recenzja: Michael Freeman, "Fotografia zbliżeniowa"
Recenzja: Robert Thompson, "Naucz się dobrze fotografować makro i szczegóły"
Recenzja: "Sekrety cyfrowej ciemni Scotta Kelby’ego"
Recenzja: Album: "AKT – naucz się fotografować kreatywnie"


« poprzednia strona 1|2 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.882s.