Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Praktyka  >  Pomysł na sesję  >  Polska na weekend: PODLASIE - gdzieś tam za Bugiem


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Do pierwszych aparatów dalmierzowych Canona (o nazwie Hansa Kwanon) w latach 1934–46 obiektywy produkował Nippon Kōgaku Kōgyō K.K. – czyli dzisiejszy Nikon?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Polska na weekend: PODLASIE - gdzieś tam za Bugiem
Autor: Marek Waśkiel, FotoGeA.com
Mówimy ''za Bugiem'' i myślimy - gdzieś bardzo, bardzo daleko. Niczym bajkowa kraina za siedmioma górami i siedmioma morzami. Tymczasem ''za Bugiem'' to także w Polsce, na południowych krańcach województwa podlaskiego. W związku z nadejściem wiosny zapraszamy na fotograficzny plener na Podlasie i zachęcamy do odwiedzenia pierwszego w Polsce Muzeum Pisanki.

« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »

Bug jest bardzo długą rzeką, ma ponad 770 kilometrów. Jego źródła znajdują się na Ukrainie i w swym początkowym biegu rzeczka wygląda niczym… rów melioracyjny. To była wspaniała zabawa kiedy przez kilkanaście minut przeskakiwałem nad nim w okolicach Złoczowa. Hop i jestem za Bugiem, hop i przed Bugiem, hop za Bugiem…. Po przepłynięciu 600 km, na południowej granicy województwa podlaskiego jest już dumną i szeroką rzeką. Często meandruje pośród nadrzecznych łąk, w kilku miejscach przecina pasma wzgórz tworząc malownicze przełomy z wysokimi skarpami i stromymi brzegami.

W pierwszym w Polsce Muzeum Pisanki można zobaczyć ponad 1000 kolorowych cudeniek pochodzących z różnych regionów Polski.

Wiejskie domy i pisanki
Nim jednak do nich dotrzemy w czasie tej weekendowej wyprawy zacznijmy od bardzo ciekawego skansenu w Ciechanowcu. Pełna nazwa Muzeum Rolnictwa im. Księdza Krzysztofa Kluka dokładnie oddaje tematykę zbiorów. Dla mieszczuchów będą to wielkie odkrycia. Wystawy opowiadają m.in. o wiejskim budownictwie, transporcie, rzemiosłach drzewnych i weterynarii. Niedawno w pałacu Starzeńskich – głównej siedzibie muzeum, otwarto nową ekspozycję wnętrz. Powstała w oparciu o zbiory belgijskiego antykwariusza Honore Joseph Louis Heroes, który po przeprowadzce z Brukseli zamieszkał w okolicy Siemiatycz.

Jedna z chałup w skansenie w Ciechanowcu. Warto odwiedzić znajdujące się w tym miejscu bardzo ciekawe Muzeum Pisanki.

Koniecznie trzeba zobaczyć pierwsze w Polsce Muzeum Pisanki. Kolorowych cudeniek jest tu ponad 1000 i pochodzą z różnych regionów Polski, z Ziemi Huculskiej i Nowogródzkiej. Są pisanki ukraińskie, rosyjskie, czeskie, morawskie oraz z Chin, Japonii, Kenii i wielu innych krajów. Warto do muzeum przyjechać w sierpniu, kiedy odbywa się Podlaskie Święto Chleba wówczas zjeżdża się tu kilkanaście regionalnych firm piekarniczych oraz twórcy i artyści ludowi.
 
Natomiast co roku w grudniu Ciechanowiec rozbrzmiewa niezwykłymi dźwiękami instrumentów pasterskich. Przez dwa dni głosy ligawek, trombit i bazun niosą się na wiele kilometrów a w zimne wieczory widzów rozgrzewają żywiołowe występy zespołów ludowych. Przyjeżdżają to one nie tylko z nizin Podlasia czy wileńskich pagórków ale bardzo często z górskich krain Beskidów polskich i ukraińskich.

Figura Archanioła Michała nad wejściem do kościoła Wniebowzięcia NMP w Siemiatyczach.

Z Ciechanowca w kierunku Bugu wiedzie lokalna droga przez Wojtkowice i Kobyłę. Czasem jest to droga brukowana polnymi kamieniami tzw. „kocimi łbami”. Budowano je w końcu XIX w. i początkach XX w. Powstawały z nakazu cara, który w ten sposób wpływał na podnoszenie poziomu cywilizacyjnego cesarskich wsi. Przez ponad 100 lat tą częścią Bugu prowadziła granica pomiędzy Cesarstwem Rosyjskim, a najpierw Księstwem Warszawskim a potem Królestwem Polskim. Ze wzgórza przy kościele w Grannem widać ładną panoramę na dolinę Bugu, a potem aż do Osnówki jedziemy wzdłuż brzegu rzeki. Od XIV do XVIII w. w Grannem znajdowała się przeprawa przez Bug na ważnym trakcie z Korony na Litwę. Dziś to cicha wioseczka. Podobnie jak inne, które będziemy mijać jadąc do Drohiczyna.
« poprzednia strona 1|2|3 następna strona »
Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.351s.