Plastyka obrazu
Jednym z powodów, dla których kupujemy jasne stałki, jest możliwość fotografowania przy dużych otworach względnych. Z tego względu ważne jest, jaki charakter będzie miało odwzorowanie obszarów nieostrych (tzw. bokeh), gdyż to ono w dużej mierze wpływa na plastykę obrazu. Nowy Nikkor spisuje się pod tym względem całkiem nieźle.
|
Plastyka obszarów nieostrych jest spokojna, pozbawiona niepokojących zawirowań tak charakterystycznych dla tanich zoomów. |
Co prawda przy przysłonach powyżej f/5.6 krążki rozproszenia przyjmują kształt wielokąta (co spowodowane jest stosunkowo niewielką liczbą listków przysłony), ale nie jest to zbyt uciążliwe, gdyż krążki są równomiernie wypełnione a ich brzegi nie są przerysowane. Jak to się kształtuje wraz zmianą wartości przysłony, widać na ilustracji poniżej:
|
Na ilustracji uwidoczniony jest fragment zdjęcia w pobliżu centrum kadru. |
Przy najszerszych otworach przysłony można zaobserwować ścięcie krążków rozproszenia, ale już przy f/2,8 efekt ten znika, co można zobaczyć poniżej:
|
Na ilustracji uwidoczniony jest fragment zdjęcia w narożniku kadru FX. |