Narodziny, miłość i śmierć
Jednym z najciekawszych tematów fotograficznych jest cykl życia na sawannie. Poczynając od często obserwowanych godów, przez narodziny, po zakończone sukcesem polowania i stada padlinożerców ucztujących na resztkach wyrzuconych na brzeg rzeki lub pozostawione przez drapieżników.

Kopulujące lwy, fot. Maciej Radomski

Często udaje się zaobserwować i sfotografować współżycie lwów – jest to o tyle łatwe, że zainteresowana sobą para pozostaje ze sobą przez kilka dni powtarzając akt płciowy co mniej więcej trzydzieści minut. W tym czasie ignorują zupełnie otoczenie i rezygnują z polowania i jedzenia. Z kolei żyrafy wymagają od fotografującego sporego refleksu są to zdecydowanie seksualni sprinterzy – cały akt trwa zaledwie kilka sekund.

5 sekund, fot. Maciej Radomski

Obserwowanie narodzin w Maasai Marze nie należy również do rzadkości – obserwacja procesu narodzin i nauki chodzenia i biegania antylop i gazeli wywołuje podziw nad dostosowaniem tych zwierząt do pełnego zagrożeń życia na sawannie – po 10 – 15 minutach młode potrafią już biegać.

Pierwsze kroki na świecie, fot. Maciej Radomski

W czasie Wielkiej Migracji na sawannie nie zabraknie też licznych scen śmierci. Na zakrętach rzeki spotkać można wielkie stada sępów i marabutów ucztujące na resztkach dziesiątków gnu którym nie udało się przekroczyć rzeki. Pomimo okropnego smrodu te pola śmierci mogą być bardzo ciekawym tematem fotograficznym.

Coś na ząb, fot. Marek Dziok

W tym okresie też stosunkowo łatwo trafić na krokodyle polujące na przekraczające rzekę zwierzęta – wbrew powszechnej opinii jednak nie są one zbyt sprawnymi łowcami i skuteczne polowania należą do rzadkości – obserwowaliśmy kiedyś ok 10 krokodyli próbujących upolować jedną ze sporego stada zebr przekraczających przez około godzinę rzekę – bezskutecznie.

Piękno hien
Z innych tematów w Maasai Marze warto spróbować odszukać jamy hien. Obserwacja kilkunastu najbardziej skutecznych drapieżników sawanny wraz z młodymi to bezlik możliwości fotograficznych. Dlaczego aż tak skutecznych? Hieny z sukcesem kończą około 7 na 10 polowań, podczas, gdy lwy średnio tylko 3 a gepardy 1 polowanie.

Tym razem to tylko zwiad, fot. Maciej Radomski

Nigdy natomiast nie udało mi się zaobserwować w Maasai Marze bardzo rzadkich tam jak i w całej Afryce dzikich psów – te pięknie umaszczone zwierzęta i również bardzo skuteczni myśliwi są dziesiątkowane przez choroby. Na szczęście ostatnie informacje z Mary potwierdzają odbudowywanie się ich populacji więc może na następnej wyprawie…