Poradnik kupującego ABC fotografii – kompozycja
Strona główna  >  Sprzęt  >  PORADNIK KUPUJĄCEGO  >  Tęsknota za Kingsajzem – komu potrzebna pełna klatka?


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym,
co dzieje się w świecie fotografii oraz otrzymywać informacje o nowych artykułach publikowanych w naszym serwisie, zapisz się do FOTOlettera.


Zapisz Wypisz

Porównywarka Porównywarka kompaktów Porównywarka kompaktów Porównywarka lustrzanek Porównywarka obiektywów
Czy wiesz, że ...
Zaprezentowany w 2003 roku Olympus E-1 był pierwszą lustrzanką należącą do systemu Cztery Trzecie – zaprojektowanego od podstaw w pełni cyfrowego standardu SLR?
Polecamy

Patagonia 2012

FotoGeA.com O fotografowaniu i podróşach

Akademia Fotoreportażu

FotoIndex

Chronoskron

Foto moon pl
 
Kurs Fotografii Warszawa

Tęsknota za Kingsajzem – komu potrzebna pełna klatka?
Autor: Jarosław Zachwieja



Przemysław Imieliński
redaktor naczelny portalu Fotografuj.pl – wieloletni fotograf, korzystający na codzień z lustrzanki APS-C oczekujący na swoją pełną klatkę

King Size dla każdego!
Powodów jest kilka. Oczywisty, to przyzwyczajenie wyniesione z czasów fotografii analogowej oraz zestaw posiadanych obiektywów. Ponieważ pierwsze zdjęcia zacząłem robić w połowie lat osiemdziesiątych, korzystałem oczywiście z klasycznych korpusów rejestrujących obraz na błonie filmowej. Po latach zdobyłem umiejętność oceny odległości i szybkiego decydowania jakim obiektywem najlepiej sfotografować daną scenę. Ponieważ wciąż używam obiektywów pełnoklatkowych, zamocowanie ich do lustrzanki z matrycą APS-C zawęża ich kąt widzenia. Sprawia to, że czasami zmuszony jestem zamienić obiektyw, po który sięgnąłem bazując na moim analogowym doświadczeniu. Bywa więc, że ulotna chwila mija bezpowrotnie.
 
Drugi powód, to kwestia relacji z modelem, niezwykle ważna przy wykonywaniu zdjęć portretowych. Mój ulubiony obiektyw to jasny zoom o zakresie ogniskowych 70–200 mm, który – gdy pracuję lustrzanką z matrycą rozmiarów klatki filmowej 35 mm – daje mi z jednej strony dużą swobodę w budowaniu kadru, z drugiej zaś nie stwarza dystansu, który utrudniałby werbalną i niewerbalną komunikację z modelem. Konieczność znacznego odsunięcia się w tył w wypadku aparatu z matrycą APS-C nie stwarza już tak komfortowych warunków pracy i nie sprzyja utrzymywaniu bliskiego kontaktu z portretowaną osobą.
 
Powód kolejny to znacznie jaśniejszy obraz w wizjerze, jaki oferują aparaty pełnoklatkowe. Możliwość dokładnego przyjrzenia się fotografowanej scenie, dostrzeżenia istotnych detali czy w końcu precyzyjnego ręcznego ustawienia ostrości jest trudna do przecenienia. Jeśli do tego ktoś, podobnie jak ja, lubi fotografować w świetle zastanym, to zalety aparatu pełnoklatkowego w porównaniu z korpusem wyposażonym w matrycę APS-C wydadzą mu się oczywiste.
 
Wreszcie ostatni, ale nie najmniej istotny argument, to jakość obrazu rejestrowanego przez matryce rozmiarów klatki 35 mm. Zdecydowanie większe komórki światłoczułe takich sensorów powodują, że zdjęcia wykonywane nawet przy wysokich wartościach ISO, są wyraźnie mniej zaszumione, zawierają więcej szczegółów i są bogatsze tonalnie w porównaniu z matrycami APS-C o podobnej liczbie pikseli.
 
Oczywiście, część moich argumentów z pewnością nie przekona osób, które od początku swojej przygody z fotografią robiły zdjęcia już „cyfrową” optyką. Jednak najistotniejsze w tym wszystkim wydaje się to, iż rosnąca liczba korpusów pełnoklatkowych doprowadzi w końcu do wyraźnego obniżenia ich cen, dzięki czemu fotoamatorzy zyskają prawdziwie wolny wybór, które z rozwiązań jest im bliższe. Dziś ciągle jeszcze o niewielkiej popularności aparatów z matrycą rozmiarów klatki 35 mm, decyduje niestety ich wciąż wysoka cena. Wierzę, że i w wypadku fotografii cyfrowej historia konstrukcji aparatów zatoczy koło i wrócimy jeszcze do sprawdzonych, klasycznych rozwiązań…

Powrót do listy artykułów
Konkurs  Konkurs
Nocą wszystko wygląda inaczej

Pod osłoną nocy świat wygląda inaczej. Przenikają go miejskie światła, iluminacje budynków i głębia czerni. Fotografowanie przy słabym oświetleniu nie należy do najłatwiejszych, ale może przynieść fantastyczne, oryginalne efekty i wiele radości. Zabierzcie aparaty na nocną wyprawę i pokażcie, co uda Wam się uchwycić!
Nocą wszystko wygląda inaczej
 
Ostatnio dodane zdjęcie:
[30.11.2018]
Autor:
Ilona Idzikowska
 
Dodaj swoje zdjęcie
Przejdź do galerii
Poprzednie konkursy
Nagrody w konkursie

 


AKTUALNOŚCI | SPRZĘT | EDYCJA OBRAZU | TEORIA | PRAKTYKA | SZTUKA
Mapa serwisu mapa serwisu Reklama reklama Kontakt kontakt
Czas generacji: 1.157s.